Zatęskniło nam się …

Prawie 3 miesiące temu wróciliśmy do domu …
Obowiązki, umowy, PITy i tym podobne tylko czekały na to ukryte za tym i tamtym rogiem …

Telewizja, to nasze nieszczęście poi nas tylko nieszczęściami tego świata .. nie tylko prawdziwymi i ważnymi,ale przede wszystkim tymi - wymyślonymi. No bo telewizja musi je tworzyć i wymyślać .. co by nam pokazywali ? Uśmiechniętych, szczęśliwych ludzi ?
Telewizji nie mamy, ale mamy radio, a tam tylko gadu gadu gadu gadu .. o polityce i kto kogo obraził i za co ma przeprosić … i tak godzinami … brrr

Pojechaliśmy tu i tam na pokaz slajdów. Jakiś fajny festiwal daleko, nad Odrą. Nowi znajomi, stare odwiedziny .. i tylko Anuszkowa gorączka psuła Czystą Radość .. a Odra pełna kry . .sunącej powoli .. kruszonej filarami mostu .. rewelka. Dla turysty ;-) bo dla mieszkańca oddalonych o 30 (?) metrów bloku …

Czekamy na nową książkę. Na dniach Panie Robercie .. słyszymy w słuchawce :-)
I przez to wszystko, oglądnąłem wczoraj zdjęcia które się w niej ukażą i … zatęskniło mi się za Indiami … och jak bardzo.
Wróciłem do domu, a Ania mnie pyta “kiedy pojędziemy do Indii” ?
Telepatia ;-)
I Miłość …
Pełna Harmonia ……

Lans w Varanasi


W Indiach? nieeee możeeee byyyyć, bez klaksonu?? ;-)


z cylu "Fully Loaded Bicycle" .. no .. może ryksza, ale na pewno obładowana


tak to już w Indiach bywa ... nie ważne jak jest, ważne żeby było kolorowo



nie mieści się pod nogami ? no to zmieści się za oknem .. przecież nikomu to nie przeszkadza ... to są Indie .. Królestwo Wielkiej Fantazji


Uwaga! Uwaga! Henna na rękach .. jeszcze świeża ;-) (Varanasi)


jacy wszyscy mili ... jedzie człowiek tym rowerem, jest na 5000+ m npm, a tu takie miłe ostrzeżenie, że asfaltu niby nie ma .. od razu na sercu lżej ;-)


oh yessss ...



Hiiiimalaaaajeeee, ach .. to to były czasy ...


że co ? że PKP się spóźniło o dwie godziny ?


wrrrrrrrrrrrrrrr .... mieć dom w takim kolorze ... dżodpurskiej ultramaryny ..




wrrrum .. wruuuuuuuuuuuum .. kopci kopci kopci .... wruuuum wruuuuuuuum .. ale jakie kolorwe :-)


gdzieś w wysokich Himalajach ... cisza, spokój, spotkania z bogiem


Hello Mister ... are you Muslim ? iI She your wife? Is She your cousin? itd itd .. love it!


a kto twierdzi, że o Polsce nikt nic nie wie ? w Nepalu na wiejskim bazarze wiedzą ;-)


zamiast "zebry" - słoń ... i to jak się uda to nawet prawdziwy :-)


Gimbus do gimbusa niepodobny .. ;-)

a bo nam się zatęskniło …

Podaj dalej:

Komentarzy: 12 ... ale czy to dużo? Subscribe to comments


  1. magdalena

    Krótko i zwięźle.
    Jesteście niesamowici.
    Blog pokazuje,ze żyjecie nie przepuszczając czasu danego przez palce.
    Jestem pełna podziwu i Lekko zazdroszczę takiego zaparcia.
    Aniu i Robbie idziecie ku słońcu :))))

    04-03-2011


  2. magdalena

    Krótko i zwięźle.
    Jesteście niesamowici.
    Blog pokazuje,ze żyjecie nie przepuszczając czasu danego przez palce.
    Jestem pełna podziwu i Lekko zazdroszczę takiego zaparcia.
    Aniu i Robbie idziecie ku słońcu :))))

    04-03-2011


  3. robb

    @Magda …… :-)
    idziemy idziemy … zapraszamy do naśladowania :-)

    05-03-2011


  4. Tomek

    Witam,

    Przeczytałem twoją książkę przez Przez Chiny Wietnam i Kambodżę (już jakiś czas temu , i muszę że jestem pod wrażeniem) często do niej wracam - nastawia mnie pozytywnie . Z niecierpliwością oczekuje kolejnej.(może już wiadomo kiedy się ukaże?).
    Podziwiam Was za takie zaparcie - Wielki szacunek.

    Pozdrawiam

    06-03-2011


  5. robb

    Cześć Tomku.
    Jak tylko uporami się z kilkoma drobiazgami - leci do drukarni :-)
    I będzie obszerne info na stronie.
    I promise :-)

    06-03-2011


  6. MarCo

    Kto choć raz ruszył w drogę, droga go będzie prowadzić. Jest za czym tęsknić.

    20-03-2011


  7. Magda

    Od momentu, gdy jakiś miesiąc temu przeczytałam książkę Robba, gdzie znalazłam link do tej strony, darzę Was - Aniu i Robercie- Ogromną Sympatią i z wielkim zainteresowaniem śledzę Wasze poczynania:)
    Pozdrawiam z Bydgoszczy**

    21-03-2011


  8. Bartek

    czekam na książkę i album ze zdjęciami…
    Nie macie gdzieś w planach jakiejś prezentacji slajdów w okolicach 3miasta ???

    PS.
    ja wróciłem dopiero co z krótkiego 2 tygoodniowego utęstknionego urlopu… i już tęsknię :(
    Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można wrócić z wyprawy kilkumiesięcznej i normalnie funkcjonować w PL ;)

    24-03-2011


  9. robb

    @Magda … oczywiście, pozdrawiamy i dziękujemy za całe to Zainteresowanie :-)
    zapraszamy do Krainy Wygasłych Wulkanów na herrrrbatkę

    @Bartek, chętnie pojechali byśmy do 3miasta, ale jakoś nikt nas jeszcze nie zaprosił :-)
    a czy my funkconujemy normalnie ? a to już jest podchwytliwe pytanie ;-)

    24-03-2011


  10. Bartek

    Nie ma sprawy Robb - mogę Was zaprosić :)
    W sobotę będzie u nas spotkanko pourlopowe czyli wspominki i wymiana zdjęć z urlopu, jak przyjedziecie to możecie dorzucić swoje zdjęcia urlopowe ;) tak więc zapraszam :)))

    25-03-2011


  11. robb

    :-) …..

    27-03-2011


  12. Ania

    Aniu i Robercie - dziękuję za kartkę z Chin! Dotarła po długiej drodze… Przede dmą: skiturowa wyprawa w Alpy i potem w maju do Norwegii… Oby mi sie powiodło!

    30-03-2011

A może coś od siebie ?

Anti-Spam Quiz: