Jest. Powstała. W bólach jak zawsze, ale chyba na tym to polega :-) Chyba, że ma się lekkie pióro i dużo dyscypliny. Choć nie, już pamiętam dlaczego było ciężko - używam tylko 4 palców gdy piszę na klawiaturze! Tak . .to o to chodziło :-)
Tysiąc szklanek herbaty . .skąd taki tytuł? Na całym jedwabnym Szlaku to właśnie herbata była wspólnym mianownikiem. Zaraz obok gościnności, ale wyobraźcie sobie dobry tytuł z “wszechobecną gościnnością” który nie byłby kiczowaty … hmmm.
Książka ma swoją premierę rok po tym jak na korytarzu Nowohuckiego Centrum Kultury, w przerwie festiwalu Trzy Żywioły, podszedł do mnie Bardzo Miły Grzegorz z wydawnictwa i powiedział tylko - chcieli byśmy wydać Twoją nową książkę. Inny kolega, Piotr pokazał mnie palcem i tak Grzegorz wpadł na Roberta … i tak się to zaczęło.
Była jeszcze Ania która trzymała mnie za rękę i Ewelina, która pilnowała Grzegorza by za dużo “mi nie naobiecywał” :-) czy jakoś tak :-)
Do czerwca nie wiedziałem czy pisać “już” czy czekać aż zatęsknię. Podpisaliśmy umowę, podsunęliśmy wydawnictwu pomysł na jeszcze jedną książkę, tym razem Podręcznik Przygody Rowerowej, ale o tym będzie w maju . .gdy już będzie na półkach księgarni …
W lipcu przyszła wielka blokada i zwątpienie. Na szczęście z pomocą przyszli przyjaciele. I ich dom na mazurach zamieniony chwilowo na Dom Pracy Twórczej. To było to! Żurawie, bociany, komary i zielona trwa i po 8 stron dziennie pisanych tymi 4 palcami :-), ale o to była. Nowa książka, która nie tylko miała być jeszcze lepsza niż poprzednie, ale i inna pod każdym książkowym względem. Inny kształt, duże zdjęcia, dużo skanowanych roślinek i etykiet.
I jest :-)
Leży obok.
Czeka na premierę.
Pierwsze recenzje.
I trochę straszy … promocją i oczekiwaniami.
Zobaczymy
Blog z Jedwabnego Szlaku jest TUTAJ
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
***
Franc
Ciekawie napisane ;) Ogółem fajny blog …
12-03-2012