150 lat temu, urodził się pewien jegomość, dzięki któremu poznaliśmy trochę świata w kolorze.
Wymyślił metodę fotografowania na dagerotypach z użyciem 3 podstawowych filtrów. Po nałożeniu na siebie tych dagerotypów otrzymujemy kolorowe fotografie. Sprzed ponad 100 lat.
Nie kolorowane bibułką, nie komputerem, ale najprawdziwsze z prawdziwych. Świat w kolorze sprzed 100 lat.
Opowiadamy o nim w trakcie opowieści z Jedwabnego Szlaku.
W tym samym czasie, pewien Polak, Tadeusz Rząca fotografował Kraków. Też w kolorze, ale zupełnie inną techniką. O nim będzie kiedy indziej ;)
Panie i panowie, dziś mini galeria z Azji Środkowej w wykonaniu Siergieja Prokudina Gorskiego.