tu mówi Londyn

no tak … długo nas nie było . .ale działo się tyle rzeczy że ważnie wiem gdzie zacząć ;-)

najważniejsze jednak było to że tydzień temu, lekarze dobrali mi się do kolana, rozwiercili, wywiercili, nawiercili, wyszlifowali, powybierali itepe itede … i zobaczymy co z tego będzie … jak na razie … w 9 dni po opercji chodzę, zginam, jest wspaniale :-)

drugie najważniejsze .. to pewnie to że przygotowanie do naszego ślubu idą pełną parą … nie ma za wiele co przygotowywać :-) ale zawsze dobrze pomyśleć że wszystko idzie zgodnie z planem :-) … do wielkiego dnia pozostało już tylko 7 tygodni! ta dah!!!


Drobiazgi o tym wpisie