Z dumą musimy się pochwalić, że wszystkie pieniądze przeznaczone na te podróż pochodzą wyłącznie z naszej ciężkiej pracy [Ania pracowała w sklepie internetowym, Robb w szkole podstawowej jako pedagog specjalny]. Większość ubrań pochodzi z nagrody Podróżnika Roku [wyjazd w Himalaje zamieniłem na sprzęt], a firmy MALACHOWSKI i MARABUT udzieliły nam rabatów dzięki czemu mamy bardzo dobre śpiwory i namiot. Budżet dzienny wynosi 50 zł na nas oboje i jest to 2 razy więcej niż w porównaniu z moimi poprzednimi podróżami. Wiec powinno być spokojnie, wystarczająco i … wygodnie … :-)

dodaj komentarz