TU I TERAZ
Patrz±c na kobietê rozbijaj±ca m³otkiem kamienie na mniejsze (u¿ywane pó¼niej jako podsypka przy budowaniu drogi) wszystkie nasze problemy s± “problemami luksusu”. Cokolwiek wokó³ nas siê wyd±¿a to my nadajemy temu jako¶æ. Mówimy, ¿e “to jest dla nas dobre”, lub ¿e “to jest dla nas z³e”. Tymczasem to “to” jest samym sob± i z naszymi etykietami nie ma nic wspólnego Co¶ siê wydarza. Staje na naszej drodze i my, w panice, “musimy” siê do tego ustosunkowaæ :-). Tworzymy odno¶niki i etykiety dyktowane emocjami. A kto w emocjach my¶li “trze¼wo” ? Zamiast obserwowaæ - staramy sie szybka wch³on±æ i odnie¶æ do tego co ju¿ wiemy, co ju¿ prze¿yli¶my, do tego w co wierzymy itp. Sami zastawiamy na siebie sid³a Ile to razy “katastrofa” okaza³a siê pó¼niej “wielkim szczê¶ciem” ?? Ile to razy sta³o siê … odwrotnie ? A wystarczy³o poczekaæ i obserwowaæ Braæ rzeczy jakimi s± zamiast o nich my¶leæ Obserwowaæ bez przymiotników. Nie walczyæ z rzeczywisto¶ci±. Patrzeæ na rzeczy jakimi s±. I czekaæ …. |
robert i ania | 29-maj-2007 ---------- komentarze: 2